924.pl
Nawigacja
Strona Główna
Newsy
Artykuły
Galeria
Forum
Komentarze
Download
Linki
Kontakt
Szukaj
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Zobacz Temat
924.pl | Klub 924.pl | Nasze auta
Strona 4 z 5 < 1 2 3 4 5 >
Autor RE: Porsche 924 s softTurbo
macieJP
Użytkownik



Postów: 278
Miejscowość: Warszawa/Piaseczno
Data rejestracji: 01.06.10
Dodane dnia 19-12-2014 15:51
Zrobiłem pierdyliard rzeczy u Michała. Wsio działa i jeździ super. No i sam nie wiem dlaczego, ale taka myśl za mną pędzi od kilku dni, że może sprzedać moje obecne i się przesiąść do Boxstera. Może to tylko przesilenie z powodu końca roku? Kolejna choroba? Sam nie wiem...


1. było 924 2.0 - Brudas aka Zielony, chociaż po umyciu okazał się szary - na niechodzie - nie wiem gdzie teraz jest
2. było x2 924 2.0 1979 - Demon - spełniłem nim marzenie, bo jeździ smiley - przechrzczony na Bumerang jak do mnie wrócił - nie wiem gdzie teraz jest
3. jest x2 924s sofTTurbo 1987 - ochrzczone jako turbafka - teraz chyba Żabek - wróciło do mnie po 10 latach
Autor RE: Zakres prac u Michała
macieJP
Użytkownik



Postów: 278
Miejscowość: Warszawa/Piaseczno
Data rejestracji: 01.06.10
Dodane dnia 22-12-2014 12:14
Dawno nie było żadnego updatu, więc postanowiłem takowy napisać. Kilka miesięcy temu auto trafiło na kurację do zakładu Michała w Raszynie. Cel jaki miał być (i został) osiągnięty, to doprowadzenie do idealnego pod kątem funkcjonalnym stanu. Turbafka miała działać, jeździć i mieć rozwiązane problemy różnych drobnych niedoskonałości. Odebrałem wprawdzie już jakiś czas temu, ale nie miałem jakoś chwili, żeby uaktualnić opis.

Na pierwszy ogień poszła maszynowania, która została przejrzana, i w efekcie dostała nowy rozrząd, została uszczelniona bo trochę z niej kapało, został przejrzany dolot w efekcie czego został wymieniony filtr stożkowy na nowy, chłodzenie, które wymagało naprawy chłodnicy, wymiany jakichś gumek i rurek, oraz oczywiście generalnie, jeśli jakieś elementy gumowe itp. wykazywały elementy zużycia, to zostały wymienione. Przy okazji został przejrzany dołożony układ Soft turbo, ale poza wymianą niektórych gumowych elementów nie wymagał na szczęście pracy. No i oczywiście nowe płyny itd. Silnik pozytywnie mnie zaskoczył - spodziewałem się, że będzie tam więcej pracy, a okazało się, że poza grubym serwisem jest ok. Chodzi teraz piknie!

Kolejnym wyzwaniem było "prowadzenie się" auta. Ja podejrzewałem, że poszły amory albo magiel. Wszystko to zostało przejrzane, łącznie ze zdjęciem magla żeby go zregenerować. Okazało się, że zarówno zawiecha jak i magiel jest jak najbardziej ok, a winowajcą okazały się końcówki drążków smiley Byłem zaskoczony, że tylko to i że jednocześnie potrafią mieć aż taki wpływ na jezdność auta! Złożenie tego do kupy i ustawienie zbieżności było już tylko formalnością. Teraz prosiak prowadzi się jak po szynach smiley

W następnej kolejności walka z elektryką i różnymi takimi. W efekcie nie ma ani jednej rzeczy, która w aucie nie działa smiley To co zostało zrobione w ramach tych prac to:
- wymieniony przełącznik świateł
- porządek z okablowaniem
- naprawiony mechanizm tylnej wycieraczki (wcześniej raz działała raz nie)
- naprawiony centralny zamek
- wymiana alarmu (stary przestał działać)
- montaż ukrytego odcięcia zapłonu (mam fobię na tym punkcie)
- podłączenie radia Blaupunkt Bamberg (tu musiałem dokupić wzmacniacz oryginalny, ale się udało)
- montaż fabrycznego zegarka (wcześniej w jego miejscu był zainstalowany zegar od temperatury spalin)
- montaż zegara od temperatury spalin oraz zegara od podciśnienia doładowania w kratce na głośnik (kratkę kupiłem w tym celu inną, czarną bo nie chciałem niszczyć oryginalnej brązowej
- tylna roleta została wymieniona na działającą (poprzednia nie zwijała, ale Michał na szczęście miał akurat brązową)

W między czasie kupiłem do niego komplet felefonów od 944. Chciałem z tyłu szerszy laczek wrzucić i po ten zakup. Jeszcze nie są założone, bo muszę ogarnąć do nich nowe opony.

Finał jest taki, że turbafka rzeczywiście pogina bardzo sympatycznie no i wszystko działa.

To co zostało do zrobienia:
- wymiana daszka od słońca kierowcy (stary trochę opada mi na czoło smiley
- zakup opon i montaż kół od 944 (jeszcze się zastanawiam, bo do fabrycznych telefonów kupiłem 1,5 roku temu nowiutkie Mocheliny i trochę mi ich szkoda
- renowacja deski, bo jest oczywiście pęknięta standardowo
- poprawki tapicerki (np.fotel kierowcy)
- no i najważniejsze to poprawki blacharsko lakiernicze, bo po dzwonie jaki miał poprzedni właściciel auta, przód został fatalnie spasowany, no i po tym jak mi kiedyś maskę zerwało trzeba naprawić rysy na dachu

Mam też inne pomysły:
- projekt X, o którym na razie nie będę pisał, ale zakładałby dosyć poważną modyfikację tego samochodu
- sprzedaż turbafki i kupno boxstera, chociaż czasem chodzi mi po głowie 928
- sprzedaż w ogóle (mam bardzo mało czasu na jeżdżenie i szkoda mi żeby stał)
- wejście drogą mi jeszcze nieznaną w posiadanie nieposkromionej kwoty i kupienie jeszcze kilku innych prosiaków bez sprzedawania obecnego smiley

Aktualne zdjęcia wrzucę jak zrobię - na razie na tą szarówę i deszczownię go nie wyciągam.


1. było 924 2.0 - Brudas aka Zielony, chociaż po umyciu okazał się szary - na niechodzie - nie wiem gdzie teraz jest
2. było x2 924 2.0 1979 - Demon - spełniłem nim marzenie, bo jeździ smiley - przechrzczony na Bumerang jak do mnie wrócił - nie wiem gdzie teraz jest
3. jest x2 924s sofTTurbo 1987 - ochrzczone jako turbafka - teraz chyba Żabek - wróciło do mnie po 10 latach
Autor RE: Porsche 924 s softTurbo
nemo
Użytkownik

Postów: 2147
Miejscowość: Warszawa / Praga Północ
Data rejestracji: 20.05.07
Dodane dnia 22-12-2014 12:24
nie sprzedawaj jesli nie musisz bo to unikalny projekt, warto by odwiedzic hamownie zeby zobaczyc jak wyszlo uturbianie 2,5 N/A


924 S2 '85 Szare (WE 924 0K) Poznań 2007 2009 2:24.552
924 S
'86 Szare WP0ZZZ92ZGN402273 Poznań 2011 2:19,356
944 S2 '91 Czarne

924 S '87 US Czarne
924 S TURBO '87 US Czerwone
924 S '88 Szare
4938237 www.agito.pl
Autor RE: Porsche 924 s softTurbo
Bluebird Tomek
Użytkownik



Postów: 1826
Miejscowość: Łódź
Data rejestracji: 15.04.09
Dodane dnia 22-12-2014 12:46
Też jestem bardzo ciekawy jaką mocą dysponuje ten silnik.


Autor RE: Porsche 924 s softTurbo
macieJP
Użytkownik



Postów: 278
Miejscowość: Warszawa/Piaseczno
Data rejestracji: 01.06.10
Dodane dnia 22-12-2014 14:50
Nawet jeśli sprzedam, to odwiedzę jakąś hamownię żeby to zbadać - sam jestem ciekawy smiley
Jakieś miejsce do polecenia w Warszawie albo Piasecznie?


1. było 924 2.0 - Brudas aka Zielony, chociaż po umyciu okazał się szary - na niechodzie - nie wiem gdzie teraz jest
2. było x2 924 2.0 1979 - Demon - spełniłem nim marzenie, bo jeździ smiley - przechrzczony na Bumerang jak do mnie wrócił - nie wiem gdzie teraz jest
3. jest x2 924s sofTTurbo 1987 - ochrzczone jako turbafka - teraz chyba Żabek - wróciło do mnie po 10 latach
Autor RE: Porsche 924 s softTurbo
nemo
Użytkownik

Postów: 2147
Miejscowość: Warszawa / Praga Północ
Data rejestracji: 20.05.07
Dodane dnia 22-12-2014 15:08
zwykle w warszawie hamujemy w kreator mocy ale przez ostatnie watpliwosci co do wynikow jakie wyszly wybiore sie do VTG


924 S2 '85 Szare (WE 924 0K) Poznań 2007 2009 2:24.552
924 S
'86 Szare WP0ZZZ92ZGN402273 Poznań 2011 2:19,356
944 S2 '91 Czarne

924 S '87 US Czarne
924 S TURBO '87 US Czerwone
924 S '88 Szare
4938237 www.agito.pl
Autor RE: Porsche 924 s softTurbo
macieJP
Użytkownik



Postów: 278
Miejscowość: Warszawa/Piaseczno
Data rejestracji: 01.06.10
Dodane dnia 22-12-2014 20:41
Nawiązałem już kontakt z VTG. Po nowym roku się wyhamujemy. Wynikami oczywiście się z Wami podzielę, jakie by nie były - sam jestem ciekawy.


1. było 924 2.0 - Brudas aka Zielony, chociaż po umyciu okazał się szary - na niechodzie - nie wiem gdzie teraz jest
2. było x2 924 2.0 1979 - Demon - spełniłem nim marzenie, bo jeździ smiley - przechrzczony na Bumerang jak do mnie wrócił - nie wiem gdzie teraz jest
3. jest x2 924s sofTTurbo 1987 - ochrzczone jako turbafka - teraz chyba Żabek - wróciło do mnie po 10 latach
Autor RE: Porsche 924 s softTurbo
nemo
Użytkownik

Postów: 2147
Miejscowość: Warszawa / Praga Północ
Data rejestracji: 20.05.07
Dodane dnia 22-12-2014 21:42
macieJP napisał/a:
Nawiązałem już kontakt z VTG. Po nowym roku się wyhamujemy. Wynikami oczywiście się z Wami podzielę, jakie by nie były - sam jestem ciekawy.


daj znac podjedziemy w dwóch


924 S2 '85 Szare (WE 924 0K) Poznań 2007 2009 2:24.552
924 S
'86 Szare WP0ZZZ92ZGN402273 Poznań 2011 2:19,356
944 S2 '91 Czarne

924 S '87 US Czarne
924 S TURBO '87 US Czerwone
924 S '88 Szare
4938237 www.agito.pl
Autor RE: Prawie sprzedałem
macieJP
Użytkownik



Postów: 278
Miejscowość: Warszawa/Piaseczno
Data rejestracji: 01.06.10
Dodane dnia 04-07-2015 17:20
Muszę się tym podzielić z Wami, bo na poważnie - rozemocjonowałem się! Prawie go sprzedałem! Moją turbafkę! I nie dlatego, żeby przesiąść się do innego prosiaka, a tylko dlatego, że finanse.
W zasadzie już miałem umowę pisać z zainteresowanym (kolega - dlatego nie ogłaszałem na forum) - i tutaj zgadnijcie kto mnie powstrzymał i kazał mi to przemyśleć - zastanowić się co ja w ogóle robię - ŻONA!!!
Efekt? Żonę bardziej kocham - turbafka dalej stoi u mnie w garażu - i nadal jest moja smiley
Wam też się tak zdarzało?
Do mnie dzisiaj dotarło ile muszą rozumieć nasze połówki... smiley


1. było 924 2.0 - Brudas aka Zielony, chociaż po umyciu okazał się szary - na niechodzie - nie wiem gdzie teraz jest
2. było x2 924 2.0 1979 - Demon - spełniłem nim marzenie, bo jeździ smiley - przechrzczony na Bumerang jak do mnie wrócił - nie wiem gdzie teraz jest
3. jest x2 924s sofTTurbo 1987 - ochrzczone jako turbafka - teraz chyba Żabek - wróciło do mnie po 10 latach
Autor RE: Porsche 924 s softTurbo
michal951
Użytkownik



Postów: 907
Miejscowość: Szczecin
Data rejestracji: 03.12.11
Dodane dnia 04-07-2015 18:41
Fajny model...smiley żony.Moja by chyba doplacila zeby pozbyc sie moich zabawek.

Pzdr


out
924,944,944(3.0 vario),968,993
In
951
Autor RE: Porsche 924 s softTurbo
Piotr924
Użytkownik



Postów: 1450
Miejscowość: Warszawa
Data rejestracji: 13.11.13
Dodane dnia 06-07-2015 09:55
Masz bardzo fajną żonę smiley


Porsche 924, '82

"Jeśli coś jest dobrej jakości i o to dbasz, to będzie Ci służyć wiecznie"
Autor RE: Porsche 924 s softTurbo
macieJP
Użytkownik



Postów: 278
Miejscowość: Warszawa/Piaseczno
Data rejestracji: 01.06.10
Dodane dnia 06-07-2015 19:47
Fakt - żonę mam TURBO! smiley


1. było 924 2.0 - Brudas aka Zielony, chociaż po umyciu okazał się szary - na niechodzie - nie wiem gdzie teraz jest
2. było x2 924 2.0 1979 - Demon - spełniłem nim marzenie, bo jeździ smiley - przechrzczony na Bumerang jak do mnie wrócił - nie wiem gdzie teraz jest
3. jest x2 924s sofTTurbo 1987 - ochrzczone jako turbafka - teraz chyba Żabek - wróciło do mnie po 10 latach
Autor RE: Porsche 924 s softTurbo
macieJP
Użytkownik



Postów: 278
Miejscowość: Warszawa/Piaseczno
Data rejestracji: 01.06.10
Dodane dnia 18-07-2015 11:00
No i jednak na życie i twarde realia nie ma rady. Czasem trzeba słuchać bardziej rozsądku niż serca. Aczkolwiek będzie złamane smiley
Tym samym auto jest na sprzedaż. Doinwestowane, działa - serwisowane u Michała w Raszynie.
Smutno. Nie sądziłem, że będę to aż tak przeżywał. Jak tylko ogarnę muszę mieć następne!
Zainteresowanych zapraszam na priv. Cena 20k. Opis auta w wątku bądź przez telefon. Niektórzy już mają mój numer - reszta, po kontakcie na priv. U Michała w Raszynie jest też dokładna lista co w nim było zrobione.


1. było 924 2.0 - Brudas aka Zielony, chociaż po umyciu okazał się szary - na niechodzie - nie wiem gdzie teraz jest
2. było x2 924 2.0 1979 - Demon - spełniłem nim marzenie, bo jeździ smiley - przechrzczony na Bumerang jak do mnie wrócił - nie wiem gdzie teraz jest
3. jest x2 924s sofTTurbo 1987 - ochrzczone jako turbafka - teraz chyba Żabek - wróciło do mnie po 10 latach

Edytowane przez macieJP dnia 04-08-2015 14:40
Autor RE: Porsche 924 s softTurbo
macieJP
Użytkownik



Postów: 278
Miejscowość: Warszawa/Piaseczno
Data rejestracji: 01.06.10
Dodane dnia 22-08-2015 15:06
No i dzisiaj Turbafka odjechała... Ale to nie koniec historii. Na razie powiem tylko tyle, że zostaje w klubie. Niedługo cdn... smiley


1. było 924 2.0 - Brudas aka Zielony, chociaż po umyciu okazał się szary - na niechodzie - nie wiem gdzie teraz jest
2. było x2 924 2.0 1979 - Demon - spełniłem nim marzenie, bo jeździ smiley - przechrzczony na Bumerang jak do mnie wrócił - nie wiem gdzie teraz jest
3. jest x2 924s sofTTurbo 1987 - ochrzczone jako turbafka - teraz chyba Żabek - wróciło do mnie po 10 latach
Autor RE: Porsche 924 s softTurbo
macieJP
Użytkownik



Postów: 278
Miejscowość: Warszawa/Piaseczno
Data rejestracji: 01.06.10
Dodane dnia 24-08-2015 17:50
W zasadzie to mógłbym to co chcę napisać zmieścić w jednym zdaniu... Ale nie potrafię, bo historia jest naprawdę sympatyczna smiley
Po tym jak z ogólnie standardowych przyczyn podjąłem decyzję o rozstaniu z Turbafką, jak część z Was pamięta zaproponowałem, że mogę również dokonać transakcji polegającej na zamianie samochodu na innego prosiaka.
Długo nie musiałem czekać na odzew, ponieważ jeden z nas zaproponował mi zamianę na auto, które jak się okazało baaardzo dobrze znałem. Stąd szybka decyzja smiley
Tym samym muszę zakończyć wątek Turbafki (chociaż jak życie pokazuje nie wiadomo czy definitywnie) i przejść, a w zasadzie wrócić do tego: http://www.924.pl/forum/viewthread.php?rowstart=60&forum_id=16&thread_id=5244#post_89939


1. było 924 2.0 - Brudas aka Zielony, chociaż po umyciu okazał się szary - na niechodzie - nie wiem gdzie teraz jest
2. było x2 924 2.0 1979 - Demon - spełniłem nim marzenie, bo jeździ smiley - przechrzczony na Bumerang jak do mnie wrócił - nie wiem gdzie teraz jest
3. jest x2 924s sofTTurbo 1987 - ochrzczone jako turbafka - teraz chyba Żabek - wróciło do mnie po 10 latach
Autor RE: Ach te powroty
macieJP
Użytkownik



Postów: 278
Miejscowość: Warszawa/Piaseczno
Data rejestracji: 01.06.10
Dodane dnia 21-07-2025 17:37
Mówi się, że nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki. No cóż. A jednak!
Część z Was już wie co się stało ale historia jest na tyle ciekawa, że warto ją tutaj oddać.

W sierpniu 2015 roku z przyczyn finansowych musiałem sprzedać sofTTurbo. Na otarcie łez w ramach transakcji wróciło do mnie moje stare czerwone 924 2.0 (ten powrót opisany tutaj https://www.924.pl/forum/viewthread.php?forum_id=16&thread_id=5244&rowstart=80).
Nie zagrzał u mnie zbyt długo miejsca bo już w lutym 2016 roku odjechał a ja... zostałem bez żadnego prosiaka...

Pewnie niektórzy z Was to wiedzą a inni tego nie doświadczyli (i nie życzę), ale jak się "wchodzi" w czas polegający na myśleniu o "maniu" kiedyś Porsche z powrotem to jest jak na zapętlonym torze... Meta jest jednocześnie startem - grunt to żeby wiedzieć ile okrążeń trzeba zrobić żeby ten start stał się metą. Ja niestety tego nie wiedziałem i w tej historii zajęło mi to 10 lat.

Przez ten czas jakoś tam byłem mniej lub bardziej "pozostały" w naszym świecie. Opłacałem składki w PCP, z niektórymi z Was utrzymywałem kontakt (głównie z Vip3r'em), bywałem na niektórych imprezach... Spotykałem też Was i Wasze samochodu przy tych wszystkich okazjach i to zawsze była dla mnie jakaś akceleracja myśli żeby... znowu kupić Porsche.

Bywały momenty że miałem na to kasę, bywały, że nie miałem. Jakoś tak się zawsze działo, że tego nie realizowałem. Może z wiekiem bardziej "kalkulowałem" szczęście, albo zmieniła mi się zdolność do podejmowania decyzji o takich zakupach?

Już po trzech latach po sprzedaży pomyślałem, że sofTTurbo to było coś co dawało mi mega spełnienie. Transaxle, ale taki całkiem szybki - poza tym ja bardzo lubię modyfikacje i customowe projekty. Lubię też 924.
Często jest tak, że życie przynosi możliwości a nie rozwiązania. W 2018 roku mignęło mi ogłoszenie, że jest na sprzedaż. Napisałem do człowieka, który je wystawił i okazało się, że się spóźniłem smiley
Byłem na siebie zły. Za długo się zastanawiałem i taki był tego efekt. Dodatkowo straciłem je z oczu. Kolejni właściciele niekoniecznie uwidaczniali się na forach klubowych - albo ja tego nie zauważyłem i tak nie wiedziałem co się z nim dzieje...

Kolejne lata minęły mi na realizowaniu różnych projektów niepotrzebnych i potrzebnych a ja skategoryzowałem się jako gość, który mówi - "pewnego dnia będę". O ile nie ma w tym nic złego - to mi to przeszkadzało.

W międzyczasie wszystkim dobrze znany tutaj Vip3r - prał mi mózg kiedy tylko mógł. Gadał (a potrafi), pokazywał, namawiał, rozmawiał i nakręcał. Mówił o tym tyle, że był taki moment, że myślałem, że kupię jakieś żeby dał mi spokój smiley
Oczywiście żartuję - Jacek to mega równy gość i sporo jego zasługi w tym, że nie pozwalał mi przestać myśleć o czymś co w jakiś sposób jest lub było dla mnie ważne.

Ech - czas przejść do sedna - wiem - dużo tekstu, ale tyle czasu nic nie pisałem, że może ilością znaków trochę nadrobię smiley

W tym roku (2025) zdecydowaliśmy się z żoną, że czas już zakończyć mieszkanie w najmowanych nieruchomościach i trzeba kupić własny dom. Zrealizowaliśmy ten plan, który również był naszym dużym marzeniem.
Wydaliśmy dużo, zakredyciliśmy się na jeszcze więcej...

Życie działa tak, że jak już się dużo dzieje to to "żyćko" chyba stwierdza: "a co tam - dołożę chłopu jeszcze trochę - jest tak dowalony, że i tak mu będzie wszystko jedno" smiley

I tak w toku przeprowadzki pojawiło się ogłoszenie, że moje sofTTubo jest na sprzedaż!
Przyznam, że początkowo je zignorowałem. Tzn pokazałem żonie, czy Vip3rowi, ale z komentarzem, że no jest ale teraz dom kupuję i to nie jest moment na to.

Ku mojemu zaskoczeniu prawie wszyscy, którym wspominałem o tym aucie mówili mi - KUP GO.
A ja się zastanawiałem. Znowu. Tak jakbym nie mógł nauczyć się na własnych błędach sprzed kilku lat...
No i konsekwencja była taka, że z ogłoszeń zniknęło a ja dowiedziałem się, że ktoś je zaliczkował i kupuje.
Zmusiłem się do myślenia, że to trudno i że tak miało być.

Tym razem los mi pomógł i grał ze mną do jednej bramki - po 2 tygodniach auto wróciło do ogłoszeń - okazało się, że poprzedni kupujący zrezygnował. Dodatkowo moja żona doszła do wniosku, że musi przypomnieć mi o tym, że jest wspaniała (chociaż nie zapomniałem) i stwierdziła, że mi je odkupi.

I tak też się stało - w sobotę 19 lipca, bo 10 latach moje sofTTurbo stanęło z powrotem na moim podjeździe smiley
I jest.
I nawet jeździ.
I wymaga dużo pracy.
I to wszystko mnie cieszy smiley

Teraz czas na formalności (rejestracja, ubezpieczenie), ale potem jak się do końca w domu rozpakuję z kartonów, wstawiam je do robienia - trzeba mu naprawić prądy, zrobić serwis i przywrócić mu poziom zadbania z czasu, kiedy było u mnie smiley

Swoja drogą - 10 lat - auto w tym czasie przeszło sporo - od wrzucania i wyrzucania mu LPG, jakiejś stłuczki, druciarskichj napraw i... nadal to jeździ - pancerne auto w sumie te 924...

Muszę też nową ksywkę mu opracować... Bumerang już był jak wrócił do mnie czerwony. Na razie przyjął się "Żabek", bo przez to że ma popsuty mechanizm podnoszenia lamp - są stale otwarte + kolor i tak jakoś.

I tak. CDN smiley


1. było 924 2.0 - Brudas aka Zielony, chociaż po umyciu okazał się szary - na niechodzie - nie wiem gdzie teraz jest
2. było x2 924 2.0 1979 - Demon - spełniłem nim marzenie, bo jeździ smiley - przechrzczony na Bumerang jak do mnie wrócił - nie wiem gdzie teraz jest
3. jest x2 924s sofTTurbo 1987 - ochrzczone jako turbafka - teraz chyba Żabek - wróciło do mnie po 10 latach

macieJP dodał/a następującą grafikę:



Edytowane przez macieJP dnia 21-07-2025 18:23
Autor RE: Porsche 924 s softTurbo
macieJP
Użytkownik



Postów: 278
Miejscowość: Warszawa/Piaseczno
Data rejestracji: 01.06.10
Dodane dnia 21-07-2025 17:39
Fotka kolejna


1. było 924 2.0 - Brudas aka Zielony, chociaż po umyciu okazał się szary - na niechodzie - nie wiem gdzie teraz jest
2. było x2 924 2.0 1979 - Demon - spełniłem nim marzenie, bo jeździ smiley - przechrzczony na Bumerang jak do mnie wrócił - nie wiem gdzie teraz jest
3. jest x2 924s sofTTurbo 1987 - ochrzczone jako turbafka - teraz chyba Żabek - wróciło do mnie po 10 latach

macieJP dodał/a następującą grafikę:

Autor RE: Porsche 924 s softTurbo
macieJP
Użytkownik



Postów: 278
Miejscowość: Warszawa/Piaseczno
Data rejestracji: 01.06.10
Dodane dnia 21-07-2025 17:39
i kolejna


1. było 924 2.0 - Brudas aka Zielony, chociaż po umyciu okazał się szary - na niechodzie - nie wiem gdzie teraz jest
2. było x2 924 2.0 1979 - Demon - spełniłem nim marzenie, bo jeździ smiley - przechrzczony na Bumerang jak do mnie wrócił - nie wiem gdzie teraz jest
3. jest x2 924s sofTTurbo 1987 - ochrzczone jako turbafka - teraz chyba Żabek - wróciło do mnie po 10 latach

macieJP dodał/a następującą grafikę:

Autor RE: Porsche 924 s softTurbo
macieJP
Użytkownik



Postów: 278
Miejscowość: Warszawa/Piaseczno
Data rejestracji: 01.06.10
Dodane dnia 21-07-2025 17:40
i wnętrze obecnie


1. było 924 2.0 - Brudas aka Zielony, chociaż po umyciu okazał się szary - na niechodzie - nie wiem gdzie teraz jest
2. było x2 924 2.0 1979 - Demon - spełniłem nim marzenie, bo jeździ smiley - przechrzczony na Bumerang jak do mnie wrócił - nie wiem gdzie teraz jest
3. jest x2 924s sofTTurbo 1987 - ochrzczone jako turbafka - teraz chyba Żabek - wróciło do mnie po 10 latach

macieJP dodał/a następującą grafikę:

Autor RE: Porsche 924S sofTTurbo
vip3r
Użytkownik



Postów: 6093
Miejscowość: Wolica (k.W-wy/Janek)
Data rejestracji: 23.10.06
Dodane dnia 21-07-2025 17:48
No i to jest Epicka historia!

prawdziwie hollywodzki come-back!

jeszcze raz gratki!


968 Cabrio http://924.pl/forum/viewthread.php?forum_id=16&thread_id=11503

911 i reszta http://924.pl/forum/viewthread.php?forum_id=16&thread_id=10460

FANTY do spylenia/zamiany : http://olx.pl/oferty/uzytkownik/2whg/

Edytowane przez vip3r dnia 21-07-2025 17:48
Strona 4 z 5 < 1 2 3 4 5 >