924.pl
Nawigacja
Strona Główna
Newsy
Artykuły
Galeria
Forum
Komentarze
Download
Linki
Kontakt
Szukaj
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Zobacz Temat
924.pl | Porsche | Problemy techniczne
Autor trochę elektryki
rafalsw
Użytkownik

Postów: 13
Miejscowość: Warszawa
Data rejestracji: 01.02.06
Dodane dnia 18-05-2006 11:36
Witam wszystkich serdecznie.

Od pewnego czasu mam klopoty z elektryką (chyba) w autku a objawia się to nastepujaco:
1. wskazówka ładowania akumulatora co jakis czas (szczegolnie przy szybszej jeździe i pod wiatrsmiley nagle leci do samego końca na czerwone pole (w prawo). Wcześniej działo się tak przy luźnym pasku (kiedy piszczał), teraz pasek jest zmieniony, naciągnięty i w momencie wariowania wskaźnika nic się nie ślizga. Chwilowy brak masy ? Gdzie jej szukać ?
2. Podobna sytuacja ma miejsce w przypadku obrotomierza - wskazówka skacze nagle do góry i po chwili spada na poprzednie miejsce - oczywiście bez zwiększania obrotów silnika.

Ktoś ma jakiś pomysł ? Może faktycznie mam coś nie tak z masą w całym prosiaku.

Jeszcze jedno pytanie (może trochę dziwne smiley Ile macie przewodów podpiętych do aparatu zapłonowego (oczywiście nie chodzi mi o te wysokiego napięcia) ?

Pozdrawiam
Autor RE: trochę elektryki
Misza
Użytkownik

Postów: 122
Miejscowość: Chorzow
Data rejestracji: 05.02.06
Dodane dnia 18-05-2006 12:52
Co do tego ladowania i obrotomierza - nie masz czasem klopotow z alternatorem. W niektorych autkach obrotomierz jest zasilany z alternatora nie wiem jak jest w proszku, jak mnie sie zapalily przewody od alternatora to zaczal mi glupiec obrotomierz i lampka ladowania ale niestety nie spojrzalem na zegar smiley


Michal/Misza
9977033
Autor RE: trochę elektryki
pilatus
Administrator

Postów: 1733
Miejscowość: Cze-wa/Piaseczno
Data rejestracji: 28.01.06
Dodane dnia 18-05-2006 13:50
Ja zacząłbym od wymiany regulatora napięcia w alternatorze (jakieś 30 zł). Miałem nieco podobnie - wariował mi voltomierz i generalnie przyrządy.

pzdr
jacek(pilatus)
Autor RE: trochę elektryki
ciachu
Administrator



Postów: 4081
Miejscowość: Warszawa
Data rejestracji: 29.01.06
Dodane dnia 19-05-2006 00:02
tak, tak - rowniez mialem podobna sytuacje z walnietym regulatorem napiecia, tylko ze u mnie wskazowka grubo przekraczala skale opierajac sie juz chyba tylko na obudowie zegara, wycieraczki dzialaly jak w autach wrc a silniczek pompowal wode z tak wielka sila ze.. wreszcie moglem z niego korzystac, nawet mi sie to podobalo.
jednak jak popekaly mi szkla reflektorow od zbyt mocno swiecacych zarowek postanowilem z bolem serca wymienic ten regulatorsmiley


www.924.pl
951'88 284KM 421NM
996C4S'02
ex: 924'78, 928S2'86, 944'86

Edytowane przez ciachu dnia 19-05-2006 00:04
6925558 www.924.pl
Autor RE: trochę elektryki
rafalsw
Użytkownik

Postów: 13
Miejscowość: Warszawa
Data rejestracji: 01.02.06
Dodane dnia 19-05-2006 09:36
dzieki za podpowiedzi, u mnie jest podobnie jak u Ciacha, np. wycieraczki, dmuchawa wtedy tez chodza dwa razy szybciej smiley ten regulator napiecia jest jakos normalnie dostepny czy raczej od spodu i jeszcze trzeba wyjac alternator ? smiley no i o co pytac w sklepie ? o regulator napiecia do alternatora do prosiaka czy jest to cos bardziej ogolnego ?
Autor RE: trochę elektryki
wron
Użytkownik



Postów: 68
Miejscowość: Bydgoszcz / Chełmno
Data rejestracji: 04.02.06
Dodane dnia 19-05-2006 12:40
regulator ja kupowałem od golfa 1 25zł chyba cz nawet nie całe, najlepiej od dołu odkrecić alternator przynajmniej mi tak najszybciej było


Było 924 '84 ostała się kierownica

jest Renault Laguna 3 GT 204
był Rover 416 Tourer '95
był BMW e39 520i '99

Edytowane przez wron dnia 19-05-2006 16:53
2450390
Autor RE: trochę elektryki
ciachu
Administrator



Postów: 4081
Miejscowość: Warszawa
Data rejestracji: 29.01.06
Dodane dnia 19-05-2006 13:35
wszystko zalezy od tego czy masz metalowa oslone alternatora czy nie, jezeli masz to najlatwiej bedzie ci jednak zdjac alternator bo z autopsji wiem ze bedziesz mial duzy problem z manewrowaniem ale jezeli masz czysty dostep do tylu altenatora to zaden problem wymienic go na aucie


www.924.pl
951'88 284KM 421NM
996C4S'02
ex: 924'78, 928S2'86, 944'86
6925558 www.924.pl
Autor RE: trochę elektryki
rafalsw
Użytkownik

Postów: 13
Miejscowość: Warszawa
Data rejestracji: 01.02.06
Dodane dnia 20-05-2006 17:29
Dzieki za info. Jeszcze tylko jakby ktoś zajrzal pod maskę i powiedział mi ile ma kabelków podpiętych do aparatu zaplonowego, u mnie jest jeden a drugi wisi luzno obok i wygląda jakby zlecial wlasnie z aparatu zaplonowego smiley
Autor RE: trochę elektryki
sobek
Użytkownik



Postów: 250
Miejscowość: Bydgoszcz
Data rejestracji: 05.02.06
Dodane dnia 20-05-2006 21:29
Do aparatu zapłonowego dochodzi tylko jeden przewód wpinany w specjalną kostkę z tyłu aparatu (gruby zielony przewód).


czarne 924/78r
5489868
Autor RE: trochę elektryki
skorek924
Administrator



Postów: 32
Miejscowość:
Data rejestracji: 29.01.06
Dodane dnia 21-05-2006 05:39
A mnie sie wydaje ze niekoniecznie!!!
Gruby zielony przewód dochodzi wtedy gdy ma sie elektroniczny moduł zapłonowy - montowany od któregos tam roku, natomiast jak były aparaty zapłonowe stykowe to dochodził własnie chyba jeden przewód (nasówka).Jesli sie myle to prosze o sprostowanie
Pozdrawiam
3592470
Autor RE: trochę elektryki
rafalsw
Użytkownik

Postów: 13
Miejscowość: Warszawa
Data rejestracji: 01.02.06
Dodane dnia 21-05-2006 11:17
Chyba powinienem podac rok produkcji samochodu (1977), byloby latwiej smiley u mnie jest wlasnie jeden przewod (czarny - nasowka) a ten drugi (czerwony) ma niestety odpowiednią dlugosc i jest tak podgiety jakby wlasnie spadl z aparatu, to mnie troche zastanowilo. Ale widocznie ma byc tylko jeden a ten jest niewiadomo od czego smiley Wlasciwie to tam sie nic nie pojawia, ani plus, ani masa, no ale cos sie moglo gdzies wczesniej sknocic i moze dlatego.
dzieki