924.pl
Nawigacja
Strona Główna
Newsy
Artykuły
Galeria
Forum
Komentarze
Download
Linki
Kontakt
Szukaj
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Zobacz Temat
924.pl | Klub 924.pl | Zloty/Imprezy/Wydarzenia
Strona 3 z 4 < 1 2 3 4 >
Autor RE: CA CUP Ułęż
piterson
Użytkownik



Postów: 3497
Miejscowość: Kraków
Data rejestracji: 02.02.06
Dodane dnia 14-09-2014 11:07
Zobaczyłem onboard i jakoś tak ta trasa zupełnie nie przypadła mi do gustu!
Dwa długie pasy kompletnie niewykorzystane. Trasa kolizyjna (to chyba pierwszy raz)! Już mi trochę lepiej, że jednak mnie nie było smiley

W Ułężu jest jeden zasadniczy problem - brak alternatywnej drogi dojazdowej do centrum toru. IMHO powinno się wytyczyć zupełnie nową drogę poza istniejącymi pasami, co umożliwiłoby wykorzystanie całego dostępnego terenu - ale wiadomo, koszty...

Zasadniczo to Cichy powinien pozamiatać, bo to jego "domowy" obiekt i mało kto mógł się dotychczas z nim równać - ale słyszałem o dużych problemach z trakcją. Wściekle szybka jest ta Mazda 323 - w dodatku przypisana do naszej klasy pojemnościowej zamiast do AWD turbo (w której to grupie miałaby pewne 2 miejsce!)
Czy ja dobrze widzę, że moja ex-S2 znów stanęła na podium? Ech, łezka się w oku kręci...

Gratulacje dla wszystkich, bo multum Prosiaków zgarnęło pucharki!


944 '86 3.0
996.2 C4 cabrio '02
997TT '06
Cayenne S Diesel '14
Macan GTS '16
ex:
944 S2 '89
Autor RE: CA CUP Ułęż
Dlugi
Użytkownik



Postów: 3406
Miejscowość: Lublin i okolice.
Data rejestracji: 05.02.06
Dodane dnia 14-09-2014 18:29
a i były takie naprawy.... smiley


Pozdrawiam smiley
Porsche & ?

Dlugi dodał/a następującą grafikę:

7442000 www.classiccars4you.com
Autor RE: CA CUP Ułęż
Mirek
Użytkownik



Postów: 283
Miejscowość: Radom
Data rejestracji: 18.04.09
Dodane dnia 14-09-2014 21:06
Jak dla mnie CA Ułeż 2014 był dość udany 2 w grupie i klasie. Do pierwszego E30 traciłem regularnie 1-2s na kazdej próbie za to trzeci Zibi w pięknej S2 doganiał mnie do przedostatniej próby. Było więc trochę emocji ale takich mega luźnych bez spiny i ciśnienia.
Do Ułęża zabrałem nowy kpl kół 16" ze zużytymi przodani i całkiem przyzwoitymi tyłami kpl R888. Uważam że w porównaniu do 15" federaliRSR, tojki są o wiele lepsze (w sumie to nie ma porównania ze względu na rozmiar) smiley
Fajnie było zobaczyć się ze znajomymi jak również poznać nowych. Długi pokazał szerszej publiczności Stroska który wzbudza ciekawe emocje i spostrzeżenia szczególnie swoją d... tylną częścią nadwoziasmiley
Dzięki dla wszystkich za miło spędzony dzień.

ps: Marcin wrzuć ten filmik z NMnPsmiley



944 S
Autor RE: CA CUP Ułęż
mojojojo13
Użytkownik



Postów: 506
Miejscowość: Lublin
Data rejestracji: 09.09.07
Dodane dnia 15-09-2014 11:12
Runda w Ułężu okazała się wyjątkowo szczęśliwa zarówno dla mnie jak i samochodu. Pierwszy sukces to niezajęcie ostatniej lokaty w nocnym kryterium, na którym byliśmy jedyną załogą Grupy Oldtimer Classic i wydaje się, że również teoretycznie najsłabszą. Nocne przejazdy niezwykle efektowne ale i ryzykowne dostarczały niezapomnianych emocji, choć nie mogą równać się z dniem kolejnym ponieważ Po pierwszym przejeździe uszkodzony regulator napięcia w moim Porsche 924 spowodował zagotowanie się akumulatora i rozlanie roztworu kwasu siarkowego w komorze silnika. Po drugim przejeździe uszkodzone mocowanie alternatora skrzywiło oś jego pracy i zerwało pasek, co skończyło się rpowolnymr1; zjechaniem na metę. Tutaj nieoceniona okazała się pomoc dwóch kolegów Pilatusa i Qbacka którzy poratowali nowym paskiem , wymontowali alternator wraz z usunięciem uszkodzonego regulatora napięcia, naprawili mocowanie i zamontowali wszystko z powrotem w czasie krótszym niż 30 minut. (Mistrzostwo Świata i Wielkie dzięki) Szybkie odpowietrzenie na zimno i ruszam w trasę (bez ładowania) ale z czynną pompą wody, jadę więc zachowawczo nie przekraczając 6 tyś obrotów na minutę z uwaga obserwując wszelkie wskaźniki. Czas bardzo przeciętny ale samochodów dojechał. Mając obawę czy uda mi się wrócić do domu bez ładowania stanąłem przed dylematem: jechać dalej/skończyć zawody? Moje wątpliwości rozwiała tabela wyników r11; przez błąd jednej załogi zakończony taryfą wdrapałem się z 3 na 2 miejscer30;warto więc było walczyć, a samochód za mną miał do odrobienia prawie 40 sekund. Moja taktyka zakładała równe przejazdy bez żyłowania samochodu i tak też zrobiłem. W międzyczasie zamieniłem się z kolegą na akumulatory i swoim rb.wolnymr1; tempem przejechałem kolejne trzy przejazdy. Wygrałem o długość włosa, bo wspomniany wyżej konkurent z Fiata 124 Spider nadrobił różnicę, ale miałem korzystniejszy przelicznik czasowy i tym samym skończyłem zawody na 2 pozycji w klasie Oldtimer Classic 1-2000 oraz na 4 miejscu w Grupie pierwszej. Jestem niezwykle zadowolony z lokaty i to pomimo dużych przeciwności losu. Swój puchar dedykuję Pilatusowi Qbakowi r11; jesteście wielcy. Bardzo cieszę się także, że mogłem Was wszystkich poznać.
Pzdr.
Paweł

Edytowane przez mojojojo13 dnia 15-09-2014 11:29
occlassic.com
Autor RE: CA CUP Ułęż
Pumba
Użytkownik

Postów: 2950
Miejscowość: Gdańsk
Data rejestracji: 06.12.09
Dodane dnia 15-09-2014 11:53
O, poprawka. Zapomniałem o AE86 i dodałem nam za dużo punktów...

Znalazłem też błąd w arkuszu kalkulacyjnym z wynikami CA. Za Białą Podlaską w naszej klasie nie przyznano 100 punktów, zaczęto od 80-ciu. Zaraz naskrobię maila do CA.

Poprawiłem na własny użytek i wygląda to następująco:

Wygrywa Ritmo Abarth z 230 punktami, drugi jestem ja z 220 punktami, trzeci Pilatus z 210 punktami...

Moje wrażenia z Ułęża... Auto się spisało. Oprócz pękniętego mocowania przedniego stabilizatora, które udało się naprawić w pobliskim warsztacie, wszystko grało. Prowadziło się fantastycznie, przeżyło podwójne katowanie. Jechało mi się bardzo dobrze, płynnie i stabilnie. I wyszło na to, że po prostu za wolno! Na pewno zbyt przyspieszałem dohamowania, oprócz tego wydaje mi się, że za szybko zaczynam zakręt. Muszę przeanalizować onboard. Pilatus okazał się jak zwykle być poza zasięgiem. Udało się natomiast wyprzedzić Qbaka.

Z niecierpliwością czekam na Kielce. Jeżeli uda się dojechać całe zawody, 3-cie miejsce w rocznej jest pewne. Ritmo, jeżeli będzie padać, może być trudne do łyknięcia. Pilatus jakoś zawsze jest z przodu, o ile mu auto nie nawali... Z drugiej strony, na przyszły sezon ponoć pojawią się nowi konkurenci w postaci Adama Walendy i Michała928, więc jeżeli mam kiedykolwiek wygrać, to tylko teraz smiley

EDIT!

Dostałem odpowiedź od Tomka Ważyńskiego. Okazuje się, że w klasie 2-1600 na BP zebrały się tylko 3 auta, więc klasy nie było. Puchary były przygotowane, więc zostały rozdane, ale punkty rozdzielone były regulaminowo, czyli tam też sklepała nas AE86!

Tak więc, ostatecznie...
Klasa 2-2000:
1. Ritmo Abarth - 220 punktów
2. Pumba - 210 punktów
3. Pilatus - 190 punktów




Edytowane przez Pumba dnia 15-09-2014 19:50
Autor RE: CA CUP Ułęż
Pumba
Użytkownik

Postów: 2950
Miejscowość: Gdańsk
Data rejestracji: 06.12.09
Dodane dnia 15-09-2014 17:54
Qbak, specjalnie dla Ciebie smiley Niestety nagrałem tylko jeden swój przejazd i to akurat niemal najwolniejszy...

https://www.youtube.com/watch?v=i-gPDzJ-uwg


Autor RE: CA CUP Ułęż
piterson
Użytkownik



Postów: 3497
Miejscowość: Kraków
Data rejestracji: 02.02.06
Dodane dnia 15-09-2014 21:33
Pumba napisał/a:
Qbak, specjalnie dla Ciebie smiley Niestety nagrałem tylko jeden swój przejazd i to akurat niemal najwolniejszy...
https://www.youtube.com/watch?v=i-gPDzJ-uwg


Bardzo czysty przejazd, miejscami rzeczywiście margines jeszcze był. IMHO jednak powinieneś zmienić... przekładnię kierowniczą. Strasznie musisz się tym nakręcić, krzyżujesz ręce tam, gdzie taka S2 jedzie z lekkim skrętem kierownicy. Do ilu rpm kręcisz silnik?

Z tym liczeniem punktów przy zmianach klas jest z lekka masakra. Pucharki rozdane swoją drogą, punkty rozdane swoją - kompletny chaos! Taka niekonsekwencja nie powinna mieć miejsca!

Pumba - będę trochę brutalny ale co tam. Jeśli naprawdę chcesz walczyć o ułamki sekund to powinieneś niestety jeździć sam. Taka piękna Pilotka to samo dobro ale myślę, że kosztujące cenne sekundy na okrążeniu - a im słabsze auto to tym więcej. W mojej wydmuszce pilot powodował, że czasem nie mogłem dokręcić niższego biegu tam, gdzie sam jechałem sporą chwilę na wyższym. Każda prosta, każde wyjście z zakrętu to strata.



P.S. oczywiście wszystko, co wyżej napisałem, to z czystej zazdrości smiley


944 '86 3.0
996.2 C4 cabrio '02
997TT '06
Cayenne S Diesel '14
Macan GTS '16
ex:
944 S2 '89

Edytowane przez piterson dnia 15-09-2014 21:33
Autor RE: CA CUP Ułęż
Pumba
Użytkownik

Postów: 2950
Miejscowość: Gdańsk
Data rejestracji: 06.12.09
Dodane dnia 15-09-2014 22:52
Piotrek, dziękuję smiley

Znalazłem właśnie lepszy swój przejazd! Jednak nagrałem, wrzucę na dniach. O dwie sekundy szybszy mimo dużego błędu na dohamowaniu po szykanie.

Pilotka... Nie walczę o ułamki... Jeszcze. Teraz uczę się. Ba! Auto zupełnie inaczej się prowadzi w stosunku do NMnP! I to też byla nauka. Jestem mega z samochodu zadowolony, a Natalia poczyniła duże postępy nawet w trakcie imprezy patrząc i prowadząc. I bardziej mnie to cieszy, niż własny wynik. Na Kielce... Nie będzie kompromisów.

EDIT:

http://youtu.be/l7ljPIGeInE?list=UUnJ8e21_xWmYTyBTtVeJm3Q - kolejny onboard.

Kręcę silnik do około 6,5krpm, brakuje mi trochę elastyczności, żeby cisnąć wyżej. Tu już mniej zmian biegów... Na przyszły rok będzie chyba lepiej...




Edytowane przez Pumba dnia 16-09-2014 00:13
Autor RE: CA CUP Ułęż
GaZiK
Użytkownik

Postów: 466
Miejscowość:
Data rejestracji: 17.06.08
Dodane dnia 16-09-2014 08:01
Nudy -> https://www.youtube.com/watch?v=Sxm5p1UExzM


944 S2 Targa "Czarnula" - było
944 S2/Cup "Malina" - jest
Autor RE: CA CUP Ułęż
mojojojo13
Użytkownik



Postów: 506
Miejscowość: Lublin
Data rejestracji: 09.09.07
Dodane dnia 16-09-2014 08:23
http://www.youtube.com/watch?v=cgU1fTxdYp8&list=UUlIs7Zh-Rxit17LL9E6asyQ jest i Pumba z Natalią w roli pilota...czekam na swój "spacerowy" przejazd
occlassic.com
Autor RE: CA CUP Ułęż
Pumba
Użytkownik

Postów: 2950
Miejscowość: Gdańsk
Data rejestracji: 06.12.09
Dodane dnia 16-09-2014 13:09
Macie jeszcze przejazd Baby smiley

https://www.youtube.com/watch?v=n_Emb-aSOAU

Szczerze mówiąc, jak nabierze trochę ogłady za kółkiem, Natalia powinna być bardzo konkurencyjna.


Autor RE: CA CUP Ułęż
SopotRS
Użytkownik

Postów: 38
Miejscowość: Sopot
Data rejestracji: 11.11.09
Dodane dnia 16-09-2014 15:46
Pięknie! Szkoda , że nie zaliczyłem Ułęża. Ale szykuje się na Kielce.
Autor RE: CA CUP Ułęż
serr
Użytkownik

Postów: 21
Miejscowość: Częstochowa
Data rejestracji: 11.08.14
Dodane dnia 16-09-2014 16:28
może ktoś napisać, kiedy można się z Wami spotkać następnym razem?
Kiedy jakaś eliminacja? Jakiś link?
Autor RE: CA CUP Ułęż
pilatus
Administrator

Postów: 1733
Miejscowość: Cze-wa/Piaseczno
Data rejestracji: 28.01.06
Dodane dnia 16-09-2014 18:46
Cieszyłem się na imprezę w Ułężu. Lubię to miejsce, lubię ten asfalt (cholernie przyczepny), a do tego mając jeszcze w pamięci tor ułożony w ubiegłym (chyba) roku przez Tomka Ważyńskiego... no nie mogło mnie tam zabraknąć.
Impreza w sumie udana: pogoda piękna, towarzystwo doborowe, choć szkoda, że brakło Kuzika, Juhy, Michała czy kilku innych osób, z którymi klimat jest zawsze niepowtarzalny. Ja (i nie tylko ja) to bym chciał zobaczyć jeszcze Ciacha w 924 na takiej imprezie... no ale na razie nic z tego.
W każdym razie było by absolutnie fajnie, gdyby nie... tor. Wiadomo, że wszyscy jeździli w tych samych warunkach po tym samym asfalcie, ale mnie jakoś zupełnie nie leżała ta konfiguracja (np. ja nie lubię nawrotów, za to lubię nieoczywiste, szybkie, zacieśniające się slalomy - tu było to pierwsze, a nie było drugiego). Do tego trasa była kolizyjna - pierwsze kilkaset metrów było wspólne dla startującego i dla tego, który był już bliżej końca przejazdu. W praktyce nie było niebezpiecznych sytuacji, ale po co stwarzać ku takim okazje. Teren jest ogromny i można ułożyć genialną nitkę, którą jedzie się szybko, płynnie, ale wcale nie łatwo. Tu jakoś nie mogłem złapać rytmu, szarpałem się z tym układem toru. Wjazd na teren lotniska kolidował z nitką toru, a do tego był słabo oznaczony (właściwie to nie był oznaczony). W trakcie zawodów stał tam sędzia i pilnował, nie zmienia to jednak tego, że wjeżdżając z ulicy trafiało się na zewnętrzną końcówki łuku, który ja jechałem na 3 biegu (więc nie był to wolny zakręt). Ale koniec narzekań - jeździć się dało i zdarzały się gorsze konfiguracje.
Co do przejazdów i wyników - "Królewska Klasa 2000" smiley znów była najmocniej obsadzona (w sensie największej liczby zawodników). Każdy popełniał mniejsze lub większe błędy, co zaowocowało całkiem emocjonującymi przetasowaniami w klasyfikacji. Po pierwszym przejeździe (a było ich 6 - wszystkie po tej samej trasie, tym razem bez odwracania kierunku jazdy, co mi akurat pasowało) mieliśmy wynik marzeń - całe podjum zajęte przez 924 smiley. Po drugim przejeździe zorientowaliśmy się, że coś nie gra, bo w naszej klasie jeździ Toyota AE86. Nie było by specjalnego stresu - my robiliśmy czasy w granicach 2:45, a Toyota w pierwszym przejeździe miała coś koło 2:57 ale... że też zawsze musi być jakieś "ale"... ta Toyota w drugim przejeździe zrobiła czas w okolicach 2:36 smiley .
Już w trzecim przejeździe odrobiła wszelkie straty i wyszła na prowadzenie. Podwinęliśmy rękawy i poszliśmy oglądać to cacko smiley , a patrzeć było na co. Bardzo ładnie przygotowane auto, nakładem sporych środków. Wszędzie porządek, czysto i schludnie, a zabawki pod maską robiły wrażenie. To autko miało w tym setupie 180KM z silnika 1.6, a do tego ważyło 850kg. Zmiażdżyło nas. O tym, że byliśmy jednak w dobrych humorach niech świadczy fakt, że zastanawialiśmy się, czemu dostajemy tylko 5-10 sek od takiego auta - powinniśmy przegrywać znacznie więcej. Aż mi się nie chce pisać, że właściciel twierdził, że ten wolnossący silnik ma potencjał do 250KM (tak wiem, że moc to parametr wtórny, ale jednak...).
Pomimo takiego blamażu imprezę możemy zaliczyć do udanych - 924 w samym czubie klasy 2000 (2,3,4 i 6). Co ciekawe podjum w grupie 2 (dla mniej zorientowanych - już bez podziału na klasy pojemnościowe) wyglądało tak samo, jak w klasie 2000 smiley . Zawsze powtarzałem, że to "królewska klasa" smiley .
Wydarzenia godne odnotowania:
- impreza praktycznie nie zaliczyła spóźnień, zmieściła się w czasie i pod względem organizacyjnym była dobrze zrobiona
- Natalia miała swój debiut w CA Cup i poszło jej bardzo dobrze - 6 miejsce w klasie - brawo!!!
- prócz Natalii debiutował też Mojojojo13. Paweł jeździł seryjnym 924 i zajął rewelacyjne 2 miejsce w swojej klasie. Niezły debiut!!!
- Cichy nie wygrał w grupie!!! - tego daaaawno nie grali... Oczywiście wygrał w swojej klasie, ale w grupie był 2, a w generalce 3. Paweł narzekał na słabe prowadzenie się samochodu (problem z przyczepnością tylnej osi)
- Cooldude był pierwszy w swojej klasie. Był w komfortowej sytuacji, bo w najgorszym razie byłby drugi smiley
- jeden z samochodów (Lancia Dedra) się zapalił. Ekipa ratownicza miała problem z ugaszeniem samochodu i trwało to dość długo. Zakończyło się dopiero po podważeniu maski rozpierakiem hydraulicznym i porządnym zalaniu komory silnika.
- chyba pierwszy raz w tym roku pojawił się gazik (i zajął drugie miejsce w swojej klasie)
- Porsche Power - jeśli tylko w jakiejś klasie jeździło jakieś Porsche, to na pewno było na podium smiley

Przepraszam wszystkich, których pominąłem, ale pisałem z pamięci i nie wiem jakie miejsca pozajmowaliście smiley . Jak dotrę do wyników CA to dopiszę.

Swoich filmików nie wrzucam, bo jak widać na wcześniejszych przykładach - wieje nudą smiley smiley

pzdr
jacek/pilatus
Autor RE: CA CUP Ułęż
Mirek
Użytkownik



Postów: 283
Miejscowość: Radom
Data rejestracji: 18.04.09
Dodane dnia 17-09-2014 07:50
gdzie po swój filmik uderzyc?smiley


944 S
Autor RE: CA CUP Ułęż
Pumba
Użytkownik

Postów: 2950
Miejscowość: Gdańsk
Data rejestracji: 06.12.09
Dodane dnia 17-09-2014 08:22
@Mirek - mailowo: rallyvideo@interia.pl, podajesz numer startowy, personalia i nazwę imprezy. 50 złotych od filmu biorą.

@serr - następne CA CUP to Kielce ( Miedziana Góra ), 3-4 października.


Autor RE: CA CUP Ułęż
cooldude
Użytkownik

Postów: 243
Miejscowość: Mokotów
Data rejestracji: 24.03.13
Dodane dnia 17-09-2014 09:50
Panowie, Pilatus, dzięki za miłe towarzystwo i Wasze relacje.
Przy okazji małe sprostowanie:

pilatus napisał/a:
...
- Cooldude był pierwszy w swojej klasie. Był w komfortowej sytuacji, bo w najgorszym razie byłby drugi smiley
...

...moja klasa 1-3000 sie nie zebrała i musiałem zadowolić się pierwszym miejscem w grupie pierwszej czyli Oldtimer Classic.


Na moim filmiku jest kilka atrakcji - po całym sezonie opony z tyłu już nie chciały trzymać i np w czwartym przejeździe zgarnąłem tyłem stertę opon. A potem zawracałem. Na cztery :-)

Link do składanki rallyvideo z moich przejazdów: http://youtu.be/3rWHUVkboa4

Jeżeli ktoś przeoczył, podaję jeszcze raz link do fotorelacji: https://plus.google.com/photos/107240088078364276185/albums/6058655398990504401?authkey=CP_Rsr2m8O2VxQE

Onboard: http://youtu.be/d3ZUymUiYj0


944 NA '85 budyń
S202 C43 AMG daily
S202 C280 gruzik
Autor RE: CA CUP Ułęż
pilatus
Administrator

Postów: 1733
Miejscowość: Cze-wa/Piaseczno
Data rejestracji: 28.01.06
Dodane dnia 17-09-2014 11:36
Osz Ty cooldude!!! - z Ciebie to niezły agresor za kierownicą smiley . Na Twoim filmiku jest najwięcej dymu z kół i jazdy bokami z wszystkich do tej pory prezentowanych. Z resztą panowie od kamer chyba to wyczaili, bo tam gdzie inni mają ujęcia ze statywu, Ty masz długie ujęcia ciągnięte "z ręki" (a przy tych latających oponach to Pan Operator chyba wiedział co się święci, bo miał Cię na oku już dużo wcześniej). Poza tym, to co zwróciło moją uwagę to fakt, że fajnie wykorzystujesz całą dostępną szerokość toru (a czasem troszkę więcej nawet smiley ). Też jestem zdania, że jak ktoś wylał gdzieś troche betonu na zewnętrznej to czemu z tego nie skorzystać smiley . No i jeszcze te poślizgi - kurde jak Wy to robicie, że nie odpuszczacie tylko potraficie to pociągnąć dalej w kontrolowany sposób. Ja jak zaczynam wpadać w poślizg, to nie wiem co robić, zaczynam płakać, chowam się za kierownicę (znaczy, tak bym robił tylko te pasy...) i trzęsę się aż do następnego łuku. Drifterzy kurka się znaleźli smiley .
Pumba mówiłeś, że prawdopodobnie za wcześnie składasz się w zakręt - jak sobie pooglądasz filmik Marcina i porównasz ze swoim, to faktycznie to widać. Zerknij na ten prawy łuk w lasek, zaraz po drugim slalomie - chodzi o różnice w najeżdżaniu.
Co do wyniku - wiedziałem, że coś pokręcę. Pamiętam jeszcze, że Andrzej odbierał puchar, ale nie pamiętam, za które miejsce (zwykle ciął się z jakimś mercedesem, więc albo był pierwszy, albo drugi).
Andrzej Machudera z PCP też wracał z naczyniem... Kurcze, Qbak dawaj zdjęcie grupowe, które robiłeś na dobranoc, bo nie przypomnę sobie już, kto jeszcze wracał z tarczą...
A właśnie - skoro o Qbaku wspomniałem. Kuba mógłby startować w zawodach na regularność - różnica między Jego kolejnymi przejazdami chyba nigdy nie wynosiła więcej niż jakieś dziesiąte sekundy smiley . Qbak jeździł na R888 ale myślę, że gdyby jeździł na slickach, to przy tej swojej regularności i braku błędów mógłby być najszybszy z 924.
Jeszcze taka ciekawostka - chyba w NMnP porównywaliśmy z Pumbą przyspieszenia naszych samochodów i wyszło na to, że idziemy łeb w łeb. Co oznacza, że chyba mamy podobne moce samochodów.
Tym razem zrobiliśmy ten sam eksperyment z Qbakiem i... znów szliśmy tak samo. Tu już trudniej o wyjaśnienie, bo mój samochód wg. hamowni ma ok. 139 KM (znaczy miał 2 lata temu, a ja nic nie poprawiałem przez ten czas), ale Qbak też był na hamowni i Jemu wyszło 116 KM. W przyspieszeniach tej różnicy nie widać.
Autor RE: CA CUP Ułęż
Pumba
Użytkownik

Postów: 2950
Miejscowość: Gdańsk
Data rejestracji: 06.12.09
Dodane dnia 17-09-2014 13:33
Jacku, ta różnica ( jeżeli o przyspieszenia samochodów chodzi ) z Qbakiem wynika najprawdopodobniej z faktu, że Qbak ma dużo mniejszy obwód koła. Ja natomiast mam trochę niższą wagę niż Twoje auto. Oba czynniki robią gigantyczną różnicę, ale fajnie jest, bo auta mamy po prostu porównywalne smiley

Jeżeli chodzi o moją jazdę, to miałem nadzieję, że obejrzę Twoje i Qbaka przejazdy, a tu widzę, że się pochwalić nie chcecie smiley


Autor RE: CA CUP Ułęż
cooldude
Użytkownik

Postów: 243
Miejscowość: Mokotów
Data rejestracji: 24.03.13
Dodane dnia 17-09-2014 14:03
pilatus napisał/a:
Pumba mówiłeś, że prawdopodobnie za wcześnie składasz się w zakręt - jak sobie pooglądasz filmik Marcina i porównasz ze swoim, to faktycznie to widać. Zerknij na ten prawy łuk w lasek, zaraz po drugim slalomie - chodzi o różnice w najeżdżaniu.


Rozmawiałem na ten temat z Gazikiem, który bardzo trafnie zauważył, że jeżeli wchodząc w zakręt celuje w wewnętrzną szykanę to wie, że jest rozjeżdżony (bo uwzględnia siłę odśrodkową, która ma wpływ na tor jazdy)


944 NA '85 budyń
S202 C43 AMG daily
S202 C280 gruzik
Strona 3 z 4 < 1 2 3 4 >